Pkt 9
"W tym zmiennym świecie konieczne jest, aby znów mówić o sercu; by dążyć tam, gdzie każda osoba, każdej kategorii i stanu, dokonuje własnej syntezy; tam, gdzie konkretne osoby mają źródło i korzeń wszelkich innych swoich sił, przekonań, pasji, wyborów. Poruszamy się jednak w społeczeństwach masowych konsumentów, którzy żyją z dnia na dzień, zdominowani przez rytmy i hałasy technologii, bez większej cierpliwości dla procesów, których wymaga wnętrze. W dzisiejszym społeczeństwie, człowiek „może zagubić centrum – centrum samego siebie”. „Człowiek współczesny czuje się zagubiony, rozdarty, jakby pozbawiony wewnętrznej zasady, która tworzyłaby jedność i harmonię jego istnienia i działania. Bardzo niestety rozpowszechnione są wzorce zachowań, które przyznają przesadne znaczenie sferze racjonalno-technicznej lub – przeciwnie – sferze instynktów”. Brakuje serca".
Serce... To tam konkretne osoby mają źródło i korzeń wszelkich innych swoich sił, przekonań, pasji, wyborów... Takie bardzo ukryte miejsce, a jakże ważne. Niestety dziś baaaardzo zagłuszane... Może czas zabrać się za eliminację wszelkich zagłuszaczy...
Jakiś czas temu zobaczyłam jak mam ich wiele - rzeczy materialne, hałas, różne bodźce, a czasem nawet toksyczne relacje. To wszystko i wiele nienazwanych zagłuszaczy było i nadal jest w moim życiu, ale Bogu dzięki zaczęłam to zmieniać - nie to się zmieniło, ale poprzez moje świadome decyzje i działania.
Dziś wiem jak ważne jest odgruzowane serce, aby móc słyszeć Jego głos. Uświadomiło mi to pewne zdarzenie. Otóż, siedzieliśmy w grupie i rozmawialiśmy, w tle leciały różne piosenki. Zorientowałam się, że nucę w głowie ich teksty, a nie wiem, co mówią osoby wokół... Tak samo jest z Bogiem - możesz rozmawiać z Nim, wchodzić w intymną relację, jeśli zabierzesz wszelkie zagłuszacze. To do dzieła.
Amen. Ide za tym by wyciszyć serce. 😘
OdpowiedzUsuńPowodzonka ;)
Usuń