Wj 33
Tam, gdzie Bóg mnie posyła, tam On już jest... Posyła swojego anioła, aby nie stała mi się żadna krzywda. Bóg daje konkretną obietnicę - kraina opływająca w mleko i miód... kraina, w której nie ma wrogów, bo On już tam dokonał zwycięstwa...
Druga ważna rzecz - Bóg zna mnie po imieniu. To bardzo istotne, bo dla Żydów imię jest czymś bardzo znaczącym, czymś, czego nie wyjawiają każdej napotkanej osobie. Imię niesie za sobą misję... a Bóg mówi: "Znam cię po imieniu i jestem ci łaskawy". Przyjaźń bardzo głęboka, którą Bóg daje właśnie Mojżeszowi.
Posłanie, wezwanie, misja... Bóg powołuje i Bóg okazuje miłość i łaskawość... Jeśli idziesz gdzieś, gdzie Bóg cię nie powołał, to prędzej czy później nastąpi uderzenie w ścianę...
Pamiętam taką scenę z jakiegoś filmu, chyba o Noem, gdy przychodzi do Boga pełen wyrzutów, bo coś się mu nie powiodło... a Bóg (ukazany jako chłopiec) patrzy na niego i mówi: czemu krzyczysz, jesteś zdenerwowany? JA nie kazałem ci tam iść...
A zatem... drogi Pana.
Komentarze
Prześlij komentarz