Wj 7
Znak pierwszy - laska zamieniona w węża... Dla faraona to stanowczo za mało, bo serce jego to chyba z tytanu jest...
Mojżesz słucha Boga, trwa przy Nim, więc przekazuje faraonowi kolejny znak - wody Nilu zamieniły się w krew. Woda to coś bardzo cennego, szczególnie na pustyni. Człowiek bowiem dłużej przeżyje bez jedzenia, niż bez wody...
Jednak serce władcy nie drgnęło...
Czasem zastanawiam się nad takimi osobami - co musi się stać, aby pękł ten tytan, ten kamień, który mają zamiast serca... Odpowiedzi przychodzi mi całe mnóstwo. To, co mnie dotyka tutaj, to wytrwałość Mojżesza. Jego wierność Bogu. Co prawda to dopiero początek, ale jak mówi przysłowie: kropla drąży skałę nie siłą wodospadu, ale częstotliwością spadania...
Pomódl się dziś właśnie o taką wytrwałość wobec "swojego" faraona.
Komentarze
Prześlij komentarz