To taki moment, w którym najpierw jest źle, a nawet bardzo źle, zanim będzie dobrze. Mojżesz po raz pierwszy staje przed faraonem jako wysłannik Boga. Oczywiście szyderstwo ze strony władcy, ukazanie swojego majestatu, który obraca się przeciw narodowi wybranemu, ponieważ faraon postanawia pokazać, co potrafi i stawia jeszcze wyższe wymagania wobec pracy niewolników... Miałeś już tak kiedyś? Bóg posyła cię do jakiegoś dzieła i natrafiasz na przeszkody? W rozeznawaniu nazywamy to: znaki przeciwne. To taki moment, który trzeba przetrwać. Przetrwać szyderstwa, niezrozumienie. Trzymać się obietnicy. To jest ten moment, kiedy muszę jeszcze bardziej przylgnąć do Jezusa, stanąć w uwielbieniu.
Komentarze
Prześlij komentarz