Rdz 36

Kolejny rodowód... kolejna lista... Można powiedzieć: po co to czytać, skoro Ezaw sprzedał pierworództwo? A jednak ukazuje się po raz kolejny majestat Boga. Rozdział ten bowiem pokazuje nam, że każda osoba ma swoje miejsce w planie Boga. I pomimo, że Ezaw był impulsywny i nieokrzesania, jego ród odegrał znaczącą rolę w historii Izraela. To kolejny dowód na to, że Bóg wyciąga dobro z błędów człowieka...
Dla mnie natomiast to dowód, że nie jest tak źle... Na dodatek dziś w konfesjonale usłyszałam słowa, że Bóg mówi: ja czekam na tych utrudzonych i pogubionych...
Jak mówi przysłowie: "Bóg pisze prosto po krzywych liniach naszego życia...".



Komentarze

Popularne posty