Rdz 7

I po raz kolejny Noe spełnił wszystko, co mu Pan polecił. To jest niesamowity człowiek, bardzo ufający Bogu, człowiek sprawiedliwy jak mówi o nim Bóg. 

Natomiast to, co mnie urzeka w tym rozdziale, to precyzja Boga. Mam logiczny, czy bym powiedziała matematyczny mózg - ciągle coś w głowie liczę. A w tych kilku wersetach ciągle są liczby - wiek Noego określony, ilość zwierząt, data, czas trwania deszczu, potopu, czas podnoszenia się wód. Wszystko zaplanowane, wszystko policzone. Takie rzeczy może ogarnąć tylko najlepszy matematyk we wszechświecie, czyli Bóg. W czynieniu cudów jest On bardzo precyzyjny. 

Pamiętam, jak kiedyś chodziłam z jednym pytaniem: ile? A dokładnie: Boże, ile czasu mam spędzić w tym wynajętym mieszkaniu... Po czym otwieram Biblię i widzę fragment z Dziejów Apostolskich: "przez całe dwa lata pozostał w wynajętym przez siebie mieszkaniu". Przypadek? Nie sądzę ;). Bóg jest bardzo precyzyjny.