Rdz 1
"A potem Bóg rzekł..." - to zdanie kilka razy przewija się w tym rozdziale. Ukazana jest w nim moc sprawcza Boga. On mówi i to istnieje, On mówi i to się dzieje... Mało tego wszystko, co stworzył jest dobre... A o człowieku mówi: bardzo dobre.
Różne pytania, które ten rozdział we mnie rodzi to: 1. Czy moje słowo ma moc sprawczą? 2. Czy moje obietnice są dotrzymane? 3. Czy sprzeciwiam się mocy Boga, gdy źle o sobie mówię, myślę? 4. Czy kiedy o kimś mówię lub myślę źle, to jest to również przeciw słowu Boga?
Trzydzieści jeden wersetów, a tyle pytań... ;)
Dziękuję Ci Boże za Tego bloga, Trwająca w Sercu Jezusa
OdpowiedzUsuń