Mk 15
Jezus stanął przed Piłatem. Oskarżony o nic tak naprawdę. Pobity, wyszydzony, Jego ciało zmasakrowano, kazali Mu nieść krzyż i w końcu Go ukrzyżowali.
Rozdarła się zasłona przybytku i setnik, który stał przed krzyżem powiedział: «Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym». Ile razy my - ty, ja, widzimy znaki, które daje nam Bóg, ale dopiero po fakcie orientujemy się, że to był On? Ile razy je ignorujemy?Potrzebujemy wchodzić coraz bardziej w relację z Jezusem, aby móc czytać Jego znaki. Inaczej zorientujemy po się „ptokach”.
Komentarze
Prześlij komentarz