Ez 47

Sprawiedliwość Boga jest całkowicie inna niż sprawiedliwość człowieka. Wiele razy w Biblii o tym mowa. Wcześniej Bóg określił granice ziem i podzielił go na dwanaście części. Tyle, ile jest plemion Izraela. Nie wskazał, że ci zasługują na większą część, ci na mniejszą. Ci mają żyć nad wodą, a ci w górach. Dziś dokonuje On kolejnego podziału. Wskazuje, aby rodziny z poszczególnych plemion podzieliły między siebie wyznaczony przez Boga obszar dla każdego z nich. Jak? Mają rzucić losy. Proste. Można powiedzieć, że ślepy los zdecydował, że będę tu mieszkać, a nie gdzie indziej, że dana rodzina ma ziemię żyzną, a druga marną. 

Tak naprawdę, to ode mnie zależy jak skorzystam z darów, które dał mi Bóg. Czy usiądę na ziemi i powiem: mam tak mało, nie potrafię z tego nic uczynić, nie da się na tym zarobić etc. Czy wezmę tę ziemię w posiadanie, zajmę się darami, które dał mi Pan i je pomnożę? Los może mnie rzucić tu, czy tam, ale to ja decyduję o tym, co będę robić z tym.




Komentarze

Popularne posty