Ps 147
Po raz kolejny widzimy Dawida w trudnej sytuacji. Pościg trwa, wróg go prawie dorwał. Jednak tu jest też ukazany stan duszy psalmisty - „moja dusza pragnie Ciebie, jak ziemia spieczona”. Jest sam pogubiony w swoim życiu. Jednak nie ustaje w powstawaniu i prosi Boga: „Naucz mnie pełnienia Twej woli, bo Ty jesteś moim Bogiem”.
A jak jest ze mną? Jaki na dziś jest stan mojej duszy? Może właśnie taki jak u Dawida - spieczona ziemia. Potrzebuje nawodnienia. Potrzebuje sakramentów, Słowa, rozmowy z Nim. Nie zwlekaj. Nawodnij ziemię.
Komentarze
Prześlij komentarz