Ez 25

Tym razem Bóg przemawia nie do tych, co grzeszą, ale do tych, którzy śmieją się z tego, że drugi upadł. Tym razem Bóg im ogłasza zrujnowanie. Zamiast pomóc komuś, kto upadł, to go jeszcze dobijają. 

A jak jest ze mną? Czy upominam swojego brata, gdy źle robi? Czy pomagam mu wstać, gdy się potknie? Czy jestem jak Ammonici, że śmieję się z czyjegoś nieszczęścia? 

Potrzebuję dziś prosić Boga o pokorę, o to też, by wlewał w moje serce miłość do bliźniego.




Komentarze

Popularne posty