Lm 5

„Osunął się wieniec z naszej głowy, biada nam, żeśmy grzech popełnili. Z tego powodu w naszych sercach zamieszkała udręka, z tej przyczyny zaćmiły się nasze oczy”. Myślę, że te wersety idealnie oddają stan mieszkańców Jerozolimy i pokazują z jakiego powodu znaleźli się oni w takiej sytuacji.

Jesteśmy grzesznikami i to trzeba uznać. Nie znaczy to jednak, że mamy trwać w grzechu. Kiedy bowiem człowiek trwa w tym stanie, to doświadcza udręki, jest nieszczęśliwy, widzi świat często w ciemnych barwach, jego serce staje się coraz bardziej martwe. Dlatego Bóg nie chce, abyśmy trwali w grzechu, bo wie, jakie są tego konsekwencje.

Widziałam wiele osób, które cierpiały, miały wręcz dolegliwości fizyczne, czy psychiczne. Kiedy poszły do spowiedzi, kiedy zerwały z grzechem, to ich stan się poprawił, a niektóre choroby ustąpiły. Sakrament ten dlatego też nazywany jest sakramentem uzdrowienia.