Wj 28

Szaty kapłańskie... każdy detal, każdy szczegół zaznaczony. O tym, co tkał Bóg mówi: "wyposażony w zmysł piękna". Po raz kolejny widzimy jak ważne dla Boga jest, aby to, co ma służyć Jemu i człowiekowi było piękne. Widzimy hojność Boga, ale i praktyczność, bo na końcu dodaje też, że ma tak być przez lata...

Natomiast ważne jest też dla Boga, aby odpowiednie osoby sprawowały też pieczę nad szatami, aby były w tym kompetentne. Ważne jest też po raz kolejny ukazanie tego, że jest to dziełem całego ludu, a szczególnie tych, którzy składali daninę, czy to w postaci pieniędzy, czy to w postaci materiałów.

A dziś? Myślę, że mamy raczej patrzenie na kościół, na parafię przez pryzmat kapłanów, wiele osób nie ma świadomości, że są to dobra wspólne, o które należy się troszczyć. Potrzebujemy powrócić do takich źródeł jak na przykład Księga Wyjścia, gdzie jest ukazana obopólna troska o Kościół, o świątynię. Ojciec Remi Recław na jednej z konferencji powiedział, że dziś potrzebujemy "odklerowić" Kościół, dążyć do współpracy świeckich z kapłanami. I nie jest to moim tematem rozważań. Raczej dziś patrzę na siebie w tym. Na ile mam świadomość tego, co dzieje się w mojej parafii, wspólnocie, diecezji... Nie chodzi o oskarżanie, a o to, aby jak podkreślał w wielu nauczaniach Jan Paweł II - o dialog, aby zdać sobie sprawę, że Kościół jest Chrystusowy. I każdy potrzebuje mieć w Nim swoje miejsce: "Jeden sieje, drugi zbiera, ale tym, który daje wzrost jest Bóg".