Wj 20

 "Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, domu niewoli...". To jeden z cytatów, który bardzo często mi chodzi po głowie, który wyryty jest na moim sercu. Bóg, pełen miłości daje prawo, które ma mnie chronić. Pokazuje, że jest troskliwy i przypomina mi, że wywiódł mnie z wielu niedoli, z wielu "Egiptów". Kilka dni temu, gdy rozważałam ten fragment, to dotarło do mnie albo inaczej: na nowo mi się uświadomiło ;), że pierwsze przykazanie jasno mówi, że: Bóg jest najważniejszy, że jest pierwszy... Nie ma być nikogo poza NIM.

Jeśli tak jest, to gdy planujesz dzień, to o czym myślisz jako pierwszym? Co na śniadanie? A może czy zakupy trzeba zrobić? Albo jakie zadania mam do zrobienia w pracy? A może właśnie wreszcie pierwsze, co powinno zostać wpisane, zaplanowane, to spotkanie właśnie z NIM ;)



Komentarze

Popularne posty