Wj 11
Zaczyna się... serce faraona nie skruszyło się. Bóg postanowił zgładzić wszystko, co pierworodne... Od syna faraona po wszelkie bydło pierworodne...
Brakuje mi słów, aby cokolwiek tu napisać. Jedno, co mi przychodzi: do jakich rzeczy czasem Bóg się ucieka, aby uratować duszę człowieka... Parę dni temu usłyszałam zadziwiająca historię. Ksiądz rozmawiał z matką, która właśnie straciła syna. Zginął w wieku lat ok. 17. Miał wypadek na motorze. Uderzyły mnie słowa kobiety, które powiedziała do kapłana: proszę księdza, ja wiem jak mój syn jeździł. To cud, że on do tej pory nikogo nie zabił... Myślę, że Bóg wiedział, co robi. W ten sposób uratował na pewno nie jedno życie... Szok.
Najtrudniej w takich sytuacjach jest zaufać, że Bóg wie, co robi. I nie chodzi o to, że On zsyła cierpienie. On wykorzystuje je jako okazje, aby zbawić człowieka.
Komentarze
Prześlij komentarz